"Próby" B. Schaeffera to warsztat aktorski studentów IV roku Wydziału Aktorskiego:  Anny Fatygi, Mileny Staszuk, Pawła Dobka, Jakuba Kryształa i Bartosza Szpaka. Opiekę pedagogiczną nad spektaklem sprawuje Jacek Orłowski.

Aktorzy zmierzyli się z tekstem po raz pierwszy na egzaminie III na roku studiów. Postanowili projekt kontynuować. – To pierwsza okazja do tego, by zrobić w Szkole coś zabawnego, radosnego, pozbawionego sztywnych ram. Bawimy się, śmiejemy, płaczemy, żonglujemy emocjami i nigdy nie wiemy, gdzie nas to zaprowadzi – mówi Jakub Kryształ, aktor spektaklu.

"Próby" Bogusława Schaeffera to tekst usiłujący odrzeć teatr z jego tajemnicy - to komedia o aktorach, ich relacjach z reżyserem i pracy nad tekstem.

Teatr Studyjny zaprasza na "Próby" 31 stycznia, a także 1, 2, 6 i 7 lutego. Będzie to pierwszy w tym roku akademickim spektakl grany na małej scenie Teatru. W kameralnej atmosferze odbędzie się przedstawienie, które zakłada interakcję z widzem.

– Mamy tekst, który zakłada dużą dowolność. Właściwie wszystkie chwyty są tu dozwolone. Rozmawiamy z widzem, zadajemy mu pytania, on może zadawać je nam – on więc też decyduje, co wydarzy się dalej. Największym wyzwaniem dla nas jest to, by wejść w nastrój widowni, jej energię, nawiązać rozmowę – deklaruje Paweł Dobek, który podkreśla, jak pociągająca dla aktora jest taka otwarta forma.

Spektakl, który powstaje pod okiem Jacka Orłowskiego, w dużej mierze opiera się na sztuce improwizacji. – Na początku nas to krępowało, jak powiedzieć coś od siebie, jak się obnażyć, jak konkurować z tekstem? Z czasem zaczęliśmy się tym bawić, mówić więcej, odważniej. Forma spektaklu usprawiedliwia przecież wszystko, każde słowo – mówi Milena Staszuk, aktorka "Prób". Studenci cieszą się na pierwsze spotkania z publicznością. – Praca nad "Próbami" sprawia nam dużo frajdy, robimy to z własnej woli, bawimy się sobą i z sobą. Bardzo chcemy, by ta energia przełożyła się na widownię – dodaje Bartosz Szpak.

W tekście Bogusław Schaeffer obnaża teatr, aktorów i reżyserów teatralnych, ich słabości, frustracje i kompleksy. Aktorzy zaznaczają, że choć na scenie grają konkurujących ze sobą, zawistnych aktorów, za kulisami jest odwrotnie. – Gdy jesteśmy za kulisami, podsłuchujemy swoich kolegów i to, co dzieje się na scenie. Czy reagują? Śmieją się? Co tam się dzieje? Trzymamy za siebie kciuki –  opowiada Anna Fatyga.

Bilety na spektakle można rezerwować mailowo: biletyst@filmschool.lodz.pl lub telefonicznie: 42 63 64 166.

fot. Mikołaj Zacharow