29.
11.
2019.
Pozostałe
Pozostałe
W związku z pojawiającym się w mediach zafałszowanym obrazem reakcji studentów Szkoły Filmowej w Łodzi na organizowaną wizytę Romana Polańskiego, głos postanowili zabrać sami studenci.
W związku z pojawiającym się w mediach zafałszowanym obrazem reakcji studentów Szkoły Filmowej w Łodzi na organizowaną wizytę Romana Polańskiego, postanowili głos zabrać także ci, a jest ich zdecydowana większość, którzy popierają przyjazd reżysera do swojej Alma Mater.
Samorząd studencki wydał stosowne oświadczenie w tej sprawie, powstała również petycja, pod którą w ciągu kilku godzin podpisało się dwa razy więcej zwolenników niż przeciwników wizyty. Oto treść oświadczenia:
Drogie koleżanki, drodzy koledzy,
w związku z wątpliwościami, które pojawiają się wokół spotkania z Romanem Polańskim, jak również skrajnie odmiennymi doniesieniami medialnymi, chcielibyśmy wyrazić swoje zdanie w tej sprawie. Podkreślamy, że Roman Polański przybywa do Łodzi na zaproszenie festiwalu Cinergia.
Nie jesteśmy sądem, nie do nas należy osądzanie osoby Romana Polańskiego. Niepokoją nas natomiast doniesienia medialne, jakoby CAŁA społeczność studencka była przeciwko zaplanowanemu spotkaniu z najwybitniejszym absolwentem naszej uczelni. Apelujemy o zachowanie rozwagi, a przede wszystkim o wzajemny szacunek.
Szanujemy zdanie Was wszystkich, każdy ma prawo do wypowiedzi. Nie zgadzamy się jednak na podyktowany emocjami, podszyty nienawiścią samosąd, który coraz częściej zastępuje merytoryczny i racjonalny dyskurs. "Wzajemny szacunek i ograniczona wiara w racje kreowane przez media, w tym media społecznościowe" to - podążając za słowami Rektora, dla nas również priorytet.
Sami doskonale wiecie, że nasza Szkoła była i jest miejscem otwartym, przestrzenią do eksperymentów i twórczego fermentu. Nie ograniczajmy więc tej przestrzeni tym, którzy chcieliby wziąć udział w spotkaniu z absolwentem uczelni, doświadczonym artystą chętnym do merytorycznej rozmowy.
Samorząd Studencki Szkoły Filmowej w Łodzi
Zdjęcie: Filmpolski.pl
Samorząd studencki wydał stosowne oświadczenie w tej sprawie, powstała również petycja, pod którą w ciągu kilku godzin podpisało się dwa razy więcej zwolenników niż przeciwników wizyty. Oto treść oświadczenia:
Drogie koleżanki, drodzy koledzy,
w związku z wątpliwościami, które pojawiają się wokół spotkania z Romanem Polańskim, jak również skrajnie odmiennymi doniesieniami medialnymi, chcielibyśmy wyrazić swoje zdanie w tej sprawie. Podkreślamy, że Roman Polański przybywa do Łodzi na zaproszenie festiwalu Cinergia.
Nie jesteśmy sądem, nie do nas należy osądzanie osoby Romana Polańskiego. Niepokoją nas natomiast doniesienia medialne, jakoby CAŁA społeczność studencka była przeciwko zaplanowanemu spotkaniu z najwybitniejszym absolwentem naszej uczelni. Apelujemy o zachowanie rozwagi, a przede wszystkim o wzajemny szacunek.
Szanujemy zdanie Was wszystkich, każdy ma prawo do wypowiedzi. Nie zgadzamy się jednak na podyktowany emocjami, podszyty nienawiścią samosąd, który coraz częściej zastępuje merytoryczny i racjonalny dyskurs. "Wzajemny szacunek i ograniczona wiara w racje kreowane przez media, w tym media społecznościowe" to - podążając za słowami Rektora, dla nas również priorytet.
Sami doskonale wiecie, że nasza Szkoła była i jest miejscem otwartym, przestrzenią do eksperymentów i twórczego fermentu. Nie ograniczajmy więc tej przestrzeni tym, którzy chcieliby wziąć udział w spotkaniu z absolwentem uczelni, doświadczonym artystą chętnym do merytorycznej rozmowy.
Samorząd Studencki Szkoły Filmowej w Łodzi
Zdjęcie: Filmpolski.pl