11.
03.
2014.
Pozostałe
Pozostałe
- Mówiłem o swoich doświadczeniach, o tradycji, współczesności i prawdziwych emocjach w kinie - o konferencji na Uniwersytecie w Marburgu poświęconej naszej Szkole opowiada prof. Ryszard Lenczewski.
Warsztat "Szkoła Filmowa w Łodzi i polska tradycja operatorska" (Die Schule von Łódź und die polnische Kameratradition) na Uniwersytecie w Marburgu miał miejsce 6 marca. "Jeżeli można wskazać jedno miejsce, które ma znaczenie dla światowego kina, jest nim na pewno polskie miasto Łódź. Ta Szkoła wykształciła wyjątkową liczbę twórców obrazu takich jak Sławomir Idziak, Adam Holender, Andrzej Bartkowiak, Jacek Petrycki, Edward Kłosiński, Dariusz Wolski i Paweł Edelman, wywarła też wpływ na operatorów z Polski - Janusza Kamińskiego i Andrzeja Sekułę. Naznaczyła nie tylko polską kinematografię. Jej wpływ na kino całego świata jest nie do przecenienia" - piszą organizatorzy warsztatu we wstępie do konferencyjnego spotkania.
Prof. Ryszard Lenczewski, prodziekan Wydziału Operatorskiego, miał wystąpienie "Wyznania operatora, który jest wykładowcą" (The confession of a Cinematographer who used to be a Teacher).
- W Marburgu dużo się mówiło o szkole, jej tradycji i współczesności - relacjonuje prof. Lenczewski. - Chciałem, by moja wypowiedź miała osobisty charakter, mówiłem o Szkole i swoich doświadczeniach operatora, który uczy sztuki operatorskiej. Ważne rzeczy są proste. Na zakończenie powiedziałem, że w Łodzi nie dajemy się zwariować dla etykietki "nowoczesny". I wyraziłem nadzieje, że digitalowy compositing nie zabije prawdziwych emocji na ekranie. Rzucili się tam na mnie studenci, którzy chcą zdawać na studia w Szkole.
Marcin Adamczak z Uniwersytetu w Poznaniu wygłosił wykład "Model edukacji w Szkole Filmowej w Łodzi i pozycja operatora w polskim przemyśle filmowym".
Dwa dni później Paweł Edelman, wybitny operator, absolwent Szkoły Filmowej w Łodzi, odebrał Marburger Kamerapreise, przyznaną po raz 14. Laudację wygłosił reżyser Władysław Pasikowski.
Na zdjęciu: prof. Ryszard Lenczewski z żoną Alicja na Uniwersytecie w Marburgu
Prof. Ryszard Lenczewski, prodziekan Wydziału Operatorskiego, miał wystąpienie "Wyznania operatora, który jest wykładowcą" (The confession of a Cinematographer who used to be a Teacher).
- W Marburgu dużo się mówiło o szkole, jej tradycji i współczesności - relacjonuje prof. Lenczewski. - Chciałem, by moja wypowiedź miała osobisty charakter, mówiłem o Szkole i swoich doświadczeniach operatora, który uczy sztuki operatorskiej. Ważne rzeczy są proste. Na zakończenie powiedziałem, że w Łodzi nie dajemy się zwariować dla etykietki "nowoczesny". I wyraziłem nadzieje, że digitalowy compositing nie zabije prawdziwych emocji na ekranie. Rzucili się tam na mnie studenci, którzy chcą zdawać na studia w Szkole.
Marcin Adamczak z Uniwersytetu w Poznaniu wygłosił wykład "Model edukacji w Szkole Filmowej w Łodzi i pozycja operatora w polskim przemyśle filmowym".
Dwa dni później Paweł Edelman, wybitny operator, absolwent Szkoły Filmowej w Łodzi, odebrał Marburger Kamerapreise, przyznaną po raz 14. Laudację wygłosił reżyser Władysław Pasikowski.
Na zdjęciu: prof. Ryszard Lenczewski z żoną Alicja na Uniwersytecie w Marburgu