Bohaterowie bez poczucia przynależności
Wszystkie newsy
ENGLISH
1
26. 03. 2014.
Pozostałe

- Współpracowałam z bohaterką, która jest samotna, nie ma relacji z nikim, nie chce o sobie opowiadać, nie zgadza się na typowy dokument - mówi o swoim filmie "Królowa śniegu" Klara Kochańska-Bajon.

- Taka była umowa między nami, że nie przekroczę granicy prywatności - relacjonuje reżyserka. - Dopiero na etapie montażu film był poza kontrolą bohaterki. Zobaczyła gotowy film i powiedziała, że ten obraz oddaje ją i jej życie.

Bohaterkę "Królowej śniegu" (opieka pedagogiczna Maria Zmarz-Koczanowicz), która nie dopuszcza nikogo do swojego świata, ma dobrą pracę w Warszawie, w sterylnym mieszkaniu stwarza scenografię swojego życia, Klara Kochańska-Bajon spotkała przypadkiem: - Niesamowite jest, że ta dziewczyna, tak zamknięta, świetnie tańczy tango, poświęciła na to parę lat. Właśnie na lekcjach tanga poznała ją moja mama, kiedyś byłam pośrednikiem, by coś jej od mamy zanieść i jak zobaczyłam jej mieszkanie, wiedziałam od razu, że to miejsce na film.

Dokument "Życie mojego brata" w reżyserii Katarzyny Lesisz (opieka pedagogiczna: Maciej Drygas i Mirosław Dembiński) powstawał przez kilka tygodni na Islandii. - Byłam wtedy pod ogromnym wrażeniem dokumentów Petera Mettlera i marzyłam o takiej długiej podróży dokumentalnej, bez jasno wyznaczonego celu, bez konkretnych założeń i oczekiwań. Nie trwało to długo, bo kiedy tylko odkryłam opustoszałą dolinę na północy Islandii, wiedziałam że muszę się tam zatrzymać na dłużej. Dowiedziałam się, że długa na 26 kilometrów dolina, w której kilkanaście lat temu było wiele farm, jest teraz niemal zupełnie wyludniona – opowiada reżyserka. - Mój bohater jako jedyny prowadzi gospodarstwo, z żoną wychowuje tam dziecko, a nocą jeździ samochodem i poluje na gęsi. Jego starszy brat to bohater fatalny, który uciekł z rodzinnej ziemi, od 10 lat mieszka w Reykjaviku, pracuje jako nocny taksówkarz. Nie jest w stanie pogodzić się ze swoimi wyborami, nigdzie nie czuje się jak w domu, brak mu poczucia przynależności. Jest rozdarty między tym, o czym zawsze marzył, czyli o życiu w mieście, a tęsknotą za domem, który zostawił. Podczas wizyty udało mi się go namówić na jedną wycieczkę na wybrzeże, skąd widać ocean i ośnieżone góry, które przypominają mu dom. To była ogromnie trudna scena do nakręcenia dla mnie, bohater był bardzo wzruszony, a ja nie mogłam reagować, bo byłam tam sama z kamerą, więc mogłam się tylko przyglądać.

Dyplomowa etiuda fabularna "10 Apgar" w reż. Klary Kochańskiej (opieka pedagogiczna Łukasz Barczyk) jest inspirowana obserwacjami ze szpitala położniczego i doświadczeniami reżyserki. Jej bohaterka Ania właśnie urodziła pierwsze dziecko. Jest bezradna, zagubiona, przestraszona. Ojciec dziecka, matka, teściowa wpadają na chwilę, ale nawet nie biorą dziecka na ręce, by dać chwilę wytchnienia młodej matce. Ania jest pozostawiona sama sobie.

Po projekcji reżyserki dyskutowały z  krytykami filmowymi: Joanną Ostrowską, Jakubem Sochą i Kubą Mikurdą. Pokaz filmów i dyskusja była już 8. spotkaniem z cyklu "Filmowcy i krytycy rozmawiają".

Klara Kochańska-Bajon jest studentką IV roku reżyserii, Katarzyna Lesisz - III roku reżyserii Szkoły Filmowej w Łodzi.

Zdjęcia: Mikołaj Zacharow