28.
04.
2014.
Pozostałe
Pozostałe
"Jaskółka" w reż. Bartosza Warwasa zostanie pokazana w konkursie 7. Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego OFF Plus Camera w Krakowie (2 - 11 maja).
"Jaskółka" to drugi w historii Szkoły Filmowej w Łodzi - po "Rysopisie" w reż. Jerzego Skolimowskiego z 1964 roku - pełnometrażowy film dyplomowy. Film powstał pod opieką pedagogiczną Filipa Bajona, Zbigniewa Wichłacza i Jerzego Zielińskiego.
Autorem zdjęć jest Ernest Wilczyński.
http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1233012
Bartosz Warwas: - Jaskółka jest wielowątkową opowieścią, w której wątki będące wspomnieniami bohaterki wydają się luźno ze sobą splecione. W trakcie filmu okazuje się jednak, że te na pozór swobodnie umieszczone obrazy prowadzą ku jednemu, konkretnemu i dramatycznemu wydarzeniu z przeszłości, które miało miejsce 21 czerwca 1973 roku. Co więcej, dużo ważniejsze od tego, co się wydarzyło, jest to, co pamięta główna bohaterka, jak to pamięta i dlaczego pewnych rzeczy nie pamięta.
https://www.youtube.com/watch?v=DNLZbS8J6mU&feature=youtu.be 1
16 maja "Jaskółka" wejdzie na ekrany kin studyjnych, dystrybutorem jest Alter Ego Pictures. Pokaz prapremierowy miał miejsce w Szkole Filmowej w Łodzi przy pełnej widowni. Gościem specjalnym był Stan Borys, który 21 czerwca 1973 roku podczas festiwalu w Opolu zaśpiewał słynną "Jaskółkę uwięzioną". 26 kwietnia film został zaprezentowany na Festiwalu "Łodzią po Wiśle" podczas pokazu specjalnego.
"Jaskółka" jest inspirowana prawdziwą historią, przeczytaną dawno temu w gazecie. Historią kobiety, która po 30 latach, wiedziona nagłym impulsem, przypomniała sobie dawno wyparte wydarzenia ze swojego dzieciństwa. - "Jaskółka uwięziona" stoi u zarania tego filmu - mówił Bartosz Warwas. - Cała historia kryminalna z "Jaskółki" gdzieś się kiedyś wydarzyła, nie u nas, w Ameryce, i mocno utkwiła mi w głowie. Surfowałem w sieci, trafiłem na utwór Stana Borysa, który zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Słuchałem po raz kolejny i kolejny, wróciła do mnie historia przeczytana kiedyś w gazecie i zobaczyłem ją tak, jak jest mniej więcej przedstawiona w filmie. Ten utwór stworzył ten film.
Na organizowanym od 2008 r. Festiwalu OFF Camera filmy polskie będą walczyć o 100 tys. zł. Zwycięzcę wybierze międzynarodowe jury w skłądzie: aktor Jerzy Stuhr, reżyser Mike Newell, dyrektor castingu Juliet Taylor oraz amerykańskie aktorki Joan Allen i Parker Posey.
http://www.offpluscamera.com/program/szczegoly/sekcje/konkurs-polskich-filmow-fabularnych-5387
http://www.rp.pl/artykul/1104300-Off-Plus-Camera---Konkurs-Polski.html
http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1233012
Bartosz Warwas: - Jaskółka jest wielowątkową opowieścią, w której wątki będące wspomnieniami bohaterki wydają się luźno ze sobą splecione. W trakcie filmu okazuje się jednak, że te na pozór swobodnie umieszczone obrazy prowadzą ku jednemu, konkretnemu i dramatycznemu wydarzeniu z przeszłości, które miało miejsce 21 czerwca 1973 roku. Co więcej, dużo ważniejsze od tego, co się wydarzyło, jest to, co pamięta główna bohaterka, jak to pamięta i dlaczego pewnych rzeczy nie pamięta.
https://www.youtube.com/watch?v=DNLZbS8J6mU&feature=youtu.be 1
16 maja "Jaskółka" wejdzie na ekrany kin studyjnych, dystrybutorem jest Alter Ego Pictures. Pokaz prapremierowy miał miejsce w Szkole Filmowej w Łodzi przy pełnej widowni. Gościem specjalnym był Stan Borys, który 21 czerwca 1973 roku podczas festiwalu w Opolu zaśpiewał słynną "Jaskółkę uwięzioną". 26 kwietnia film został zaprezentowany na Festiwalu "Łodzią po Wiśle" podczas pokazu specjalnego.
"Jaskółka" jest inspirowana prawdziwą historią, przeczytaną dawno temu w gazecie. Historią kobiety, która po 30 latach, wiedziona nagłym impulsem, przypomniała sobie dawno wyparte wydarzenia ze swojego dzieciństwa. - "Jaskółka uwięziona" stoi u zarania tego filmu - mówił Bartosz Warwas. - Cała historia kryminalna z "Jaskółki" gdzieś się kiedyś wydarzyła, nie u nas, w Ameryce, i mocno utkwiła mi w głowie. Surfowałem w sieci, trafiłem na utwór Stana Borysa, który zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Słuchałem po raz kolejny i kolejny, wróciła do mnie historia przeczytana kiedyś w gazecie i zobaczyłem ją tak, jak jest mniej więcej przedstawiona w filmie. Ten utwór stworzył ten film.
Na organizowanym od 2008 r. Festiwalu OFF Camera filmy polskie będą walczyć o 100 tys. zł. Zwycięzcę wybierze międzynarodowe jury w skłądzie: aktor Jerzy Stuhr, reżyser Mike Newell, dyrektor castingu Juliet Taylor oraz amerykańskie aktorki Joan Allen i Parker Posey.
http://www.offpluscamera.com/program/szczegoly/sekcje/konkurs-polskich-filmow-fabularnych-5387
http://www.rp.pl/artykul/1104300-Off-Plus-Camera---Konkurs-Polski.html