- Nie mam słów. Byłoby lepiej, gdybym coś napisał - mówił podczas odbierania nagrody Tomasz Wasilewski, któremu droga zawodowa rozpoczęła się od studiów produkcji w Szkole Filmowej w Łodzi.  - Dziękuję, że nas tu przyjęliście, być tu to dla nas zaszczyt. Wczoraj mieliśmy światową premierę naszego filmu, a potem noc, której nigdy nie zapomnimy. Poza tym to niewiarygodne: piszę i reżyseruję, ale teraz muszę chyba pisać więcej!

"Zjednoczone Stany Miłości" to film o czterech kobietach z niewielkiego miasta podczas zmiany systemu w 1989 r. To Iza, trochę wyniosła, piękna dyrektorka szkoły (Magdalena Cielecka), jej siostra Marzena, kiedyś wicemiss, a dziś instruktorka aerobiku (Marta Nieradkiewicz, absolwentka Wydziału Aktorskiego naszej Szkoły), zafascynowana Marzeną, starsza od niej nauczycielka rosyjskiego (Dorota Kolak) oraz szukająca spełnienia poza małżeństwem Agata (Julia Kijowska). 

O nagrodzie dla Wasilewskiego zdecydowało Jury, które w tym roku pracowało pod przewodnictwem Meryl Streep. W Jury zasiadała laureatka nagrody za reżyserię z ubiegłego roku, absolwentka reżyserii Naszej Szkoły, Małgorzata Szumowska. Zwycięzcą tegorocznego Berlinale został dokument Gianfranco Rosiego "Fire at Sea" ("Fuocoammare") opowiadający o dramacie uchodźców na wyspie Lampedusa. Wielka Nagroda Jury przypadła "Śmierci w Sarajewie" Danisa Tanovicia. Za najlepszą reżyserkę uznano Mię Hansen-Love ("L'Avenir"), za najlepszego aktora - Tunezyjczyka Majda Mastoura ("Hedi").